Rynek mieszkaniowy Wiadomości

Kto i co kupuje w ramach „Bezpiecznego Kredytu”?

Na początku lipca 2023 roku wystartował nowy rządowy program i od początku cieszy się sporą popularnością. Program ten składa się z dwóch rozwiązań – „Bezpiecznego Kredytu 2%” ze stałą stopą oprocentowania oraz konta mieszkaniowego z premią od państwa. Przez pierwsze 2,5 miesiąca trwania programu PKO Bank Polski przyjął ok. 22 tys. wniosków o udzielenie kredytu. Codziennie liczba ta rośnie, choć największa fala wniosków spłynęła do banku w lipcu. Kto do tej pory skorzystał z programu „Bezpieczny Kredyt 2%” i co najczęściej kupuje się w jego ramach?

Kto może skorzystać z programu?

Kredyt z dopłatami od państwa może otrzymać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania, domu czy spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek musi spełniać co najmniej jedno z nich. Maksymalna wysokość kredytu, który może uzyskać jedna osoba, wynosi 500 tys. zł. W przypadku małżeństwa lub rodziców z dzieckiem limit ten równy jest 600 tys. zł. Wkład własny nie może przekroczyć 200 tys. zł. Kredyt otrzymać można zarówno na mieszkanie z rynku pierwotnego, jak i wtórnego.

Więcej sprzedanych mieszkań niż domów

Zgodnie ze szczegółowymi założeniami programu „Bezpieczny Kredyt 2%” zaciągnięty kredyt może zostać przeznaczony na zakup pierwszego mieszkania, domu bądź działki, a także budowę domu lub jej dokończenie. Z analizy PKO Banku Polskiego ok. 22 tys. złożonych w tym banku wniosków o „Bezpieczny Kredyt 2%” wynika, że właśnie ci kredytobiorcy na swoją pierwszą nieruchomość znacznie częściej wybierają mieszkania niż domy (mieszkania stanowią 79%). Niewątpliwie ma to związek z dość silną preferencją młodych ludzi do mieszkania w dużych miastach. Ponadto łatwiej jest znaleźć mieszkanie niż dom mieszczący się cenowo w możliwym do uzyskania kredycie. W przypadku domów jednorodzinnych, w ramach BK2% wnioskowano głównie na ich zakup, rzadziej na pokrycie kosztów budowy. Ponadto analitycy zauważyli, że nieruchomości kupowane w ramach „Bezpiecznego Kredytu 2%” pochodzą w większości z rynku wtórnego (54% zakupów rynku wtórnego), z tymże przewaga ta nad rynkiem pierwotnym jest mniejsza, niż przy standardowych kredytach mieszkaniowych. Oprócz tego BK2% wykreował dość spory popyt na mieszkania znajdujące się jeszcze w budowie.

Najczęściej sprzedają się lokale tańsze i mniejsze

Z nowego programu chętniej korzystają mieszkańcy miast średnich i mniejszych Polski centralnej i zachodniej z rosnącą rolą zabudowy wielorodzinnej. Wśród największych polskich miast najmniejsze zainteresowanie kredytem z dopłatami odnotowuje się w stolicy kraju, największe natomiast w stolicy Wielkopolski – Poznaniu. Z analizy dotychczas złożonych wniosków wynika, że kupowane mieszkania są tańsze i mniejsze niż w przypadku standardowych kredytów mieszkaniowych. Według ekspertów PKO BP częściowo jest to efekt wprowadzania maksymalnej wartości kredytu, częściowo także dostosowania oferty przez deweloperów do wymogów programu.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać