Wiadomości

Można już składać wnioski w programie kredytów bez wkładu

Młoda, roześmiena rodzina (kobieta, mężczyzna, dwoje dzieci) w mieszkaniu

Rządowy program „Mieszkanie bez wkładu własnego” wystartował. Dzięki niemu będzie można zaciągnąć kredyt hipoteczny z gwarancją Banku Gospodarstwa Krajowego, która zastąpi wkład własny. Głównym zadaniem programu jest ułatwienie zaciągnięcia zobowiązania na własne mieszkanie osobom, które nie posiadają wkładu własnego. Obecnie jednak według ekspertów większą przeszkodą niż kwestia wkładu własnego wydaje się być zdolność kredytowa. Ponadto możliwości skorzystania z programu ograniczają także rosnące stopy procentowe oraz limity na 1 mkw. nieruchomości.

Szczegóły programu

„Gwarantowany kredyt mieszkaniowy” umożliwia objęcie gwarancją części kredytu hipotecznego zaciąganego na zakup nieruchomości, od 10% do 20% kwoty transakcji, lecz nie więcej niż 100 tys. zł. Program obejmuje trzy grupy osób: te, które chcą nabyć pierwsze mieszkanie z rynku pierwotnego, te, które chcą kupić lokal z rynku wtórnego, społecznego, oraz te, które pragną wybudować własny dom. Z programu mogą skorzystać zarówno single, pary, małżeństwa, jak i rodziny z dziećmi. Kredyt będzie udzielany na minimum 15 lat. Ważną informacją jest tzw. spłata rodzinna, tj. przepis mówiący o tym, że jeżeli w trakcie spłacania kredytu rodzina się powiększy, to BGK pomoże w spłacie części gwarantowanego kredytu mieszkaniowego. W przypadku narodzin drugiego dziecka bank spłaci jednorazowo 20 tys. zł kapitału, a gdy urodzi się trzecie i kolejne dziecko – kwota ta wyniesie 60 tys. zł. Jednak aby skorzystać z programu, kredytobiorca oraz członkowie jego gospodarstwa domowego nie mogą być właścicielami innego mieszkania. Wyjątek stanowią rodziny z minimum dwójką dzieci. Mogą one bowiem posiadać jedno mieszkanie, nie większe niż 50 mkw. gdy dzieci jest dwoje, 75 mkw. gdy dzieci jest troje, i 90 mkw. gdy jest ich czworo.

Większą przeszkodą zdolność kredytowa i limity

Zdolność kredytowa spada. Jeszcze we wrześniu 2021 r. zdolność kredytowa dla rodziny z dwójką dzieci i dochodem 6 tys. zł netto wynosiła średnio 315 tys. zł. W marcu br. zdolność spadła do 197 tys., a w kwietniu do 136 tys. zł. Jest to efekt wzrostu stóp procentowych, które niestety będą rosły dalej. W związku z tym analitycy prognozują spadek popytu na kredyty nawet o 70% i nie pomoże na to nawet nowy program. Ponadto, aby skorzystać z programu, cena kupowanej nieruchomości nie może być wyższa niż limit obowiązujący w danym mieście czy regionie. Zapisane w ustawie limity są według ekspertów znacznie zaniżone i niezmiernie ciężko będzie znaleźć lokal w cenie kwalifikującej się do programu. Limity mają zapobiegać stymulowaniu wzrostu cen nieruchomości, jednak w praktyce znacząco ograniczają wybór mieszkań, które można kupić. Określane są one bowiem na podstawie informacji kosztu budowy 1 metra kwadratowego mieszkania na wybranym obszarze, a nie na podstawie faktycznych cen nieruchomości. Jednocześnie jednak rząd już zapowiedział zmiany w ustawie i korektę limitów tych cen, aby z programu mogło skorzystać więcej osób.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać