Etap przygotowywania mieszkania przeznaczonego na wynajem jest niezwykle ważny i może mieć kluczowe znaczenie dla opłacalności całego przedsięwzięcia. Dzieje się tak głównie z trzech względów: decyzje podejmowane przy wykańczaniu i wyposażaniu takiego lokalu przekładają się na koszt przygotowania, łatwość znalezienia najemcy oraz koszty eksploatacji. Poniżej przedstawiamy listę błędów popełnianych przy przygotowaniu mieszkania na wynajem.
- Nadmiar mebli – w mieszkaniu przeznaczonym na wynajem lepiej postawić na minimalizm i pozostawić przestrzeń dla potencjalnych najemców do przechowywania swoich rzeczy. Wynika to głównie z tego, że nie mamy gwarancji, że kupione meble trafią w gust i potrzeby najemców. Do tego ich duża liczba nada wnętrzom określony charakter, a jednak przy wynajmie należy stawiać na neutralność. Poza tym nadmiar mebli często wynika z tego, że do lokalu wstawiamy wszystko to, co akurat mamy pod ręką, przez co robimy z mieszkania rupieciarnię – nie tylko niepraktyczną, ale też zniechęcającą potencjalnego najemcę.
- Jaskrawe i ekstrawaganckie kolorów ścian lub tapet – lepiej wybrać stonowane kolory, które pasują do większości stylów dekoracyjnych. To kwestia, która będzie się tu przewijać regularnie – mieszkanie pod wynajem powinno być urządzone w sposób neutralny. Dzięki temu ma ono uniwersalny charakter, każdy, dodając drobne akcenty, może je dostosować do swojego gustu. Jeśli sami podejmiemy decyzję o nadaniu mieszkaniu określonego, wyrazistego charakteru, musimy liczyć się z tym, że nie trafimy w gust wielu potencjalnych najemców.
- Wysokie koszty wykończenia – nie warto inwestować w najdroższe i najnowocześniejsze rozwiązania, ponieważ najemcy mogą nie docenić takiego luksusu. To oczywiście zależy, w jakim segmencie operujemy. Jeśli oferujemy luksusowy apartament w centrum miasta, to oczywiście duża inwestycja w aranżację jest uzasadniona. Jednak w przypadku większości lokali są to niepotrzebne koszta, które obniżą rentowność całego przedsięwzięcia.
- Niepraktyczne materiały wykończeniowe – należy wybierać materiały łatwe w utrzymaniu czystości i odporne na uszkodzenia. Wbrew pozorom ten punkt nie jest tożsamy z punktem III, ponieważ wysoka cena nie zawsze oznacza, że coś jest praktyczne. A zasadę praktyczności należy stosować zarówno względem wykończenia (np. dobór wytrzymałych, łatwych w czyszczeniu farb), jak i aranżacji (np. wybór sofy z tapicerką odporną na zaciągnięcia, a jednocześnie nadającą się do prania).
- Przestarzałe urządzenia i sprzęty AGD – warto postawić na nowoczesne rozwiązania, które zwiększą komfort użytkowania mieszkania. Niestety wielu landlordów wyposaża mieszkania tym, co akurat mają pod ręką. Czyli zazwyczaj będzie to stary sprzęt, którego pozbyli się z własnego domu lub dostali od kogoś z rodziny. Nie jest to dobra strategia, ponieważ takie urządzenia nie tylko robią złe wrażenie, ale też będą wymagały ciągłego serwisowania.
- Niskiej jakości meble i wyposażenie – lepiej zainwestować w solidne i trwałe meble, które przetrwają wiele lat użytkowania. Tutaj wracamy do zagadnienia za drogiego wyposażenia – trwałe nie oznacza bardzo drogie. Trzeba po prostu wiedzieć, co wybrać, celując w produkty o optymalnej relacji ceny do jakości.
- Zbyt osobiste elementy dekoracyjne – opierając się o poprzednie zalecenia, możesz dojść do wniosku, że mieszkania na wynajem nie powinno się w ogóle dekorować. Nie jest to prawda, jednak należy unikać przedmiotów, które są zbyt osobiste lub kontrowersyjne, aby nie odstraszać potencjalnych najemców. Czyli także w tej kwestii obowiązuje ta sama zasada – dekoracje muszą być neutralne i mieć uniwersalny charakter.
- Zbyt wiele przedmiotów dekoracyjnych – lepiej postawić na minimalistyczny styl, aby mieszkanie wyglądało schludnie i przestronnie. Mówimy tu więc o kolejnym uszczegółowieniu zasady trzymania się schludności i uniwersalności.