Rynek mieszkaniowy

Kredytowane kupno mieszkania na wynajem

inwestowanie w mieszkania
inwestowanie w mieszkania
onephoto/bigstockphoto.com

Zakup mieszkania na wynajem jest coraz częstszą formą inwestowania pieniędzy. Nie ma się co dziwić, ponieważ zwrot z takiej inwestycji jest dużo korzystniejszy niż w przypadku produktów bankowych, np. lokat. Przy tym nie wiąże się z aż tak dużym ryzykiem, ponieważ rynek nieruchomości jest rynkiem dość stabilnym, a spadek wartości mieszkania nawet w przypadku nagłego kryzysu wyrównuje się z czasem, a że jest to inwestycja wieloletnia, to konsekwencji tego właściciel może nawet nie odczuć.

Jednak zakup taki wiąże się z wydatkiem rzędu kilkuset tysięcy złotych, których większość inwestorów nie posiada w gotówce. W związku z tym są oni zmuszeniu do skorzystania z kredytu. Obecnie panuje dobra koniunktura na tego typu inwestycje, ponieważ stopy procentowe znajdują się na przyzwoitym poziomie, przez co rata kredytu jest niższa. Ponadto rynek nieruchomości dynamicznie się rozwija – dużo się buduje i dużo się sprzedaje, a jest to efektem rosnącego popytu. Dla przyszłego inwestora oznacza to, że będzie miał komu swoje mieszkanie wynająć, o ile oczywiście zakupu dokona na atrakcyjnym z punktu widzenia najemców rynku.

Jedynym elementem kredytu hipotecznego, który może stanąć na przeszkodzie do realizacji tego planu jest wymagany wkład własny, który z początkiem roku osiągnie górną granicę wyznaczoną przez Rekomendację S. Oznacza to, że potencjalny kredytobiorca musi posiadać w gotówce 20% wartości mieszkania, na którego zakup chce uzyskać kredyt. Jednakże brak takiego kapitału nie jest sytuacją bez wyjścia, ponieważ wkład własny można uzupełnić w inny sposób – np. ustanowieniem hipoteki na innej nieruchomości czy dodatkowym ubezpieczeniem.

Jeśli już uda się zakup zrealizować stopa zwrotu wyniesie między 3 a 5%, w zależności od lokalizacji, co jest wynikiem przyzwoitym w porównaniu do wspomnianych bankowych lokat. Czynsz uzyskiwany z najmu powinien pozwolić na spłatę raty kredytu, a nawet na odłożenie jakiejś górki. Trzeba jednak pamiętać, że w ocenie całościowej takiej inwestycji należy brać pod uwagę również ponoszone po drodze koszty remontów i napraw, a te zależą od tego, na jakich najemców trafimy. Dopiero po odjęciu tych kwot będziemy mogli ocenić faktyczny zarobek.

Dodatkowo kredyty na zakup nieruchomości udzielane są na długoletnie okresy – od kilku do nawet trzydziestu lat. Przez ten czas sytuacja ekonomiczna i gospodarcza może ulegać gwałtownym zmianom. To, że aktualnie sprzyja ona zakupowi nieruchomości, nie oznacza, że nie zmieni się to w przyszłości. Podwyższeniu mogą więc ulec stopy procentowe, co przełoży się na bezpośredni wzrost raty kredytu. Konieczność podniesienia stawki czynszu może spowodować, że chętnych do najmu będzie mniej, a ta przyczyni się do ogólnego spadku cen nieruchomości. Są to jednak wyłącznie spekulacje i element ryzyka, któremu podlega każda inwestycja.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać