Po krótkim wzroście optymizmu na początku roku, sprzedaż nowych mieszkań spada. Wskaźnik Zmiany Tempa Sprzedaży, wyliczany przez portal TabelaOfert.pl, który w styczniu wynosił 0,27, w lutym i marcu spadł do 0,21. Deweloperzy wciąż liczą na stabilizację rynku, ale nie mają zbyt dużych nadziei na szybkie odbicie. Większość deweloperów przewiduje utrzymanie obecnych poziomów sprzedaży, a tylko 32 proc. firm liczy na wzrosty w nadchodzących miesiącach. Warto zauważyć, że wybór mieszkań na rynku pierwotnym jest obecnie rekordowy, co może sugerować zjawisko tzw. zastoju zakupowego.
Rynek wtórny również w stagnacji
Trudna sytuacja nie omija rynku wtórnego, gdzie liczba transakcji spadła o 15-20 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Właściciele mieszkań wciąż niechętnie obniżają ceny, co jeszcze bardziej pogłębia impas na tym rynku. Co ciekawe, część osób, mimo niższych cen w innych krajach, wciąż uważa, że polski rynek nieruchomości jest “drogi”, co może powodować dalszą stagnację.
Ceny mieszkań – rozbieżności w oczekiwaniach
Jeśli chodzi o ceny, deweloperzy i nabywcy mają zupełnie inne przewidywania i oczekiwania. Z danych wynika, że 62 proc. kupujących spodziewa się spadku cen, podczas gdy 80 proc. deweloperów przewiduje ich stabilizację w najbliższych miesiącach. To wskazuje na dużą niepewność i różne postawy na rynku nieruchomości. Taka sytuacja może prowadzić do dalszego wstrzymywania decyzji zakupowych przez potencjalnych nabywców, którzy mimo zapowiedzi deweloperów, liczą na kolejne spadki cen.
Oczekiwanie na stabilizację rynku
Eksperci wskazują, że kluczową rolę w obecnym stanie rynku odgrywa niepewność związana z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak polityka celna USA, napięcia gospodarcze oraz obawy o recesję. Z tego powodu wielu inwestorów i kupujących decyduje się wstrzymać z większymi decyzjami, jak zakup nieruchomości. Według analityków, prawdziwe ożywienie rynku może nastąpić dopiero po ustabilizowaniu się sytuacji geopolitycznej i gospodarczej.
Kiedy możemy się spodziewać ożywienia?
Choć rynek mieszkaniowy w Polsce zmaga się z wieloma trudnościami, analitycy przewidują, że sytuacja może się poprawić dopiero po stabilizacji na rynkach światowych oraz wewnętrznych. Prawdziwe ożywienie może nastąpić dopiero po ustąpieniu niepewności geopolitycznej oraz ekonomicznej. Wówczas, gdy nabywcy poczują się pewniej, decyzje dotyczące zakupu mieszkań mogą znów przyspieszyć.
W międzyczasie deweloperzy i potencjalni kupujący muszą zmagać się z rosnącą niepewnością i napiętą sytuacją na rynku nieruchomości, która, jak wskazują eksperci, może utrzymać się jeszcze przez kilka miesięcy.