Rynek mieszkaniowy Wiadomości

Coraz mniej mieszkań sprzedawanych na licytacjach komorniczych

 

Zakup mieszkania na licytacji komorniczej może być bardzo dobrą inwestycją, ponieważ tkie nieruchomości sprzedawane są w cenach znacznie niższych od rynkowych. Pandemia spowodowała jednak, że liczba licytacji mocno się zmniejszyła.

W ostatnich latach przepisy dotyczące prowadzenia egzekucji komorniczej z nieruchomości dłużników mocno się zaostrzyły, co przełożyło się na sukcesywny spadek liczby mieszkań dostępnych na rynku w trybie licytacji publicznych. Pandemia koronawirusa dodatkowo liczbę tę zmniejszyła – tak wynika z danych przedstawionych przez Krajową Radę Komorniczą za pierwsze półrocze ubiegłego roku.

Kupowanie mieszkań na licytacjach komorniczych jest szczególnie atrakcyjne dla inwestorów, którym nie spieszy się z przeprowadzką, mających czas na formalności, ale szukających nieruchomości w dobrej cenie. Sprzedaż nieruchomości w trybie licytacji odbywa się po uprzednim sporządzeniu przez rzeczoznawcę majątkowego operatu szacunkowego, w którym określa on jej wartość rynkową. Następnie ustalany jest termin licytacji, a cena wywołania wynosi ¾ ceny oszacowania. Zainteresowani mogą więc nabyć nieruchomość za 75 % ceny rynkowej, chyba że chętnych będzie więcej i rozpocznie się licytacja. Jeśli jednak w pierwszym terminie nie będzie chętnych do zakupu, wówczas wyznacza się drugi termin, w którym cena jest jeszcze niższa i wynosi 2/3 szacunkowej wartości.

W latach 2014-2016 na licytacjach komorniczych sprzedawano między 9,5 a 10 tysięcy mieszkań. W 2017 roku odnotowano znaczny spadek, a ilość ta sięgnęła lekko ponad 8 tysięcy. W 2018 roku odnotowano niewielki wzrost, jednak rok później liczba ta spadła jeszcze bardziej, poniżej 8 tysięcy.

I połowa 2020 roku to jeszcze mniejsze ilości mieszkań dostępnych na licytacjach komorniczych. Tutaj zauważalny był spadek sprzedaży lokali, mimo iż nie zmniejszyła się liczba zajęć nieruchomości.

W licytacji komorniczej udział może wziąć każdy, kto wpłaci wadium w wysokości 10% oszacowanej wartości nieruchomości. W przypadku zakupu kwota ta zaliczana jest na poczet ceny. Mimo, iż może być to sposób na zakup nieruchomości w bardzo atrakcyjnej cenie, trzeba wiedzieć, jakie ryzyko się z tym wiąże. Przede wszystkim od zakupu do odbioru mieszkania upłynie więcej czasu, niż w przypadku zakupu na rynku. Wynika to z formalności, jakie muszą zostać wypełnione. Po przeprowadzeniu licytacji jej potwierdzenie musi być dokonane przez sąd. Dodatkowo jeśli w mieszkaniu ktoś jest zameldowany, to jego eksmisja może potrwać kolejnych kilka miesięcy. Mimo atrakcyjnej ceny najczęściej należy do niej doliczyć także koszt remontu, więc przed podejściem do licytacji trzeba sprawdzić stan techniczny nieruchomości. Można to zrobić u komornika przeglądając operat szacunkowy, czasem możliwe jest również obejrzenie mieszkania. Zweryfikować należy także stan prawny nieruchomości, można to zrobić np. przeglądając księgę wieczystą. Dowiemy się z niej, czy na nieruchomości nie ciążą prawa osób trzecich, np. służebność mieszkania ustanowiona na rzecz osoby trzeciej. Jest to o tyle istotne, że prawo takie obciąża każdorazowego wierzyciela, więc nowy nabywca mógłby kupić mieszkanie z lokatorem, którego nie będzie można usunąć.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać