Rynek mieszkaniowy

Początek roku akademickiego na rynku najmu – ceny są stabilne

Młoda para z dzieckiem ogląda mieszkanie wraz z agentką nieruchomości. Kobieta w garniturze pokazuje im dokumenty na tablecie, a rodzina uważnie się im przygląda. Spotkanie odbywa się w jasnym, przestronnym wnętrzu z dużymi drzwiami balkonowymi.

Wrzesień i początek października to czas szczególnego ożywienia na rynku najmu mieszkań. To właśnie wtedy tysiące studentów wracają do największych ośrodków akademickich, poszukując lokum na nowy rok akademicki. Zwykle oznacza to gwałtowny wzrost popytu i szybkie znikanie z rynku najtańszych mieszkań. W tym roku sytuacja wygląda jednak inaczej. Czynsze pozostają stosunkowo stabilne. Powodem jest zwiększona podaż lokali, która amortyzuje presję wzrostową na ceny.

Jak wynika z danych portalu GetHome.pl, w sierpniu w całej Polsce pojawiło się aż 58,5 tys. nowych ofert wynajmu mieszkań. To o 9 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Choć liczba wycofanych ogłoszeń (ok. 56,5 tys.) była podobna do lipcowej, to i tak pula dostępnych lokali wzrosła o 6 proc., do poziomu 76,5 tys. mieszkań. To właśnie ten dopływ nowych ofert sprawił, że nawet w gorącym okresie poszukiwań czynsze nie poszybowały gwałtownie w górę.

Warto jednak zauważyć, że choć miesięczny bilans wypadł pozytywnie, to w skali roku widać spadek liczby ofert. Obecnie jest ich o ponad 10 proc. mniej niż w sierpniu 2023 roku. Wyjątkiem są Katowice, gdzie dostępność mieszkań zwiększyła się o 10 proc.

Zróżnicowana sytuacja w dużych miastach

Ruch na rynku najmu widoczny był w większości metropolii. Liczba dostępnych mieszkań na wynajem w Gdańsku wzrosła aż o 44 proc. w porównaniu z lipcem, w Warszawie o 5 proc., a we Wrocławiu o 2 proc. Stabilnie było w Poznaniu i Katowicach, a jedynym miastem, gdzie odnotowano spadek podaży (o 2 proc.), był Kraków.

To przełożyło się na względną równowagę między popytem a podażą, co z kolei ograniczyło presję na wzrost czynszów.

Ile kosztuje wynajem mieszkania studenckiego w największych ośrodkach?

Warszawa tradycyjnie pozostaje najdroższym miastem akademickim w Polsce. Mediana czynszu za mieszkanie dwupokojowe wynosi tu obecnie ok. 3,7 tys. zł miesięcznie, a za trzypokojowe nawet 5,7 tys. zł. Warto dodać, że w sierpniu stawki w stolicy spadły o 4 proc. w porównaniu z lipcem, co jest ewenementem w porównaniu do poprzednich lat, gdy ceny zwykle rosły.

W pozostałych miastach akademickich czynsze są zdecydowanie niższe. W Krakowie i Gdańsku za mieszkanie dwupokojowe trzeba zapłacić odpowiednio 3,1 tys. zł i 3,3 tys. zł, a we Wrocławiu 2,9 tys. zł. Trzypokojowe lokale w tych miastach kosztują od 3,6 do 4 tys. zł miesięcznie.

Najtańsze są Łódź i Katowice, gdzie mediana czynszu za mieszkanie dwupokojowe mieści się w przedziale 2,1-2,3 tys. zł, a za trzypokojowe ok. 3 tys. zł. To sprawia, że są to wciąż najbardziej przystępne finansowo ośrodki dla studentów.

Trendy i prognozy

Choć obecnie czynsze pozostają stabilne, eksperci zwracają uwagę, że nie oznacza to braku problemów. Oferta mieszkań jest mniejsza niż w poprzednich latach, co może oznaczać, że wraz z upływem semestru znalezienie atrakcyjnego lokum stanie się trudniejsze.

Dla właścicieli mieszkań to sygnał, że ich lokale wciąż są poszukiwane, a dla najemców, że nie warto zbyt długo zwlekać z decyzją. Szczególnie że choć czynsze ofertowe pozostają na umiarkowanym poziomie, to realne stawki transakcyjne mogą być niższe, co daje pole do negocjacji.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać