Rynek mieszkaniowy

Lokaty bez szans z inwestowaniem w mieszkania

Niskie stopy procentowe powodują, że inwestowanie w lokaty jest obecnie mało opłacalne. Ma to również drugi skutek – tańsze kredyty hipoteczne, które sprzyjają inwestowaniu w nieruchomości. Zysk w tym wypadku może być o kilka procent wyższy od tego z lokaty.

Obecnie sprzyjające warunki ekonomiczne, w tym przede wszystkim utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe, skutkują tym, że kredyty hipoteczne są tańsze. To powoduje, że kupowanie na rynku nieruchomości nie mają na celu jedynie zapewnienia potrzeb mieszkaniowych kupujących, ale jest alternatywną inwestycją, która przy dobrym zarządzaniu może przynieść inwestorowi kilka procent zysku w skali roku. Obecnie zysk z lokaty wynosi 1- 2 %, a dodatkowo obarczony jest większym ryzykiem niż inwestowanie w nieruchomości.

Rosnąca popularność najmu i przypływ siły roboczej z Ukrainy to kolejne elementy, które powodują, że inwestowanie w mieszkania się opłaca. Szczególnie w najpopularniejszych lokalizacjach takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Trójmiasto i Poznań, gdzie oferty wynajmu rozchodzą się jak świeże bułeczki. Zgodnie z opublikowanymi przez NBP danymi, zysk z najmu jest o 5 punktów procentowych wyższy od zysku uzyskiwanego na bankowych lokatach. Dodatkowo wynika z nich, że od roku 2011 rentowność takiej inwestycji znacznie wzrosła. W tamtym czasie bowiem zysk z najmu był tylko nieco wyższy od zysku z lokaty.

Różnica ta wynika z kilku czynników. Narodowy Bank Polski w przedstawionym przez siebie raporcie uwzględnił wszystkie depozyty dla gospodarstw domowych, w tym zarówno lokaty terminowe, konta oszczędnościowe i rachunki oszczędnościowo – rozliczeniowe, które są bardzo nisko oprocentowane. W połowie roku średnie oprocentowanie dla depozytów wynosiło 0,9 %, dla lokat natomiast było to 1,6 %. Ponadto obniżki stóp procentowych powodują spadek oprocentowania lokat. Z raportu wynika również, że skok rentowności najmu nastąpił na przełomie lat 2014 i 2015, kiedy to miało miejsce obniżenie stóp procentowych.

Należy mieć jednak na uwadze, że aby najem przynosił zakładane zyski, należy się w taką inwestycję zaangażować. Mieszkanie trzeba kupić, co jest procesem złożonym i często czasochłonnym, wykończyć, wyposażyć. Następnie poszukać najemcy, podpisać z nim umowę, monitorować stan rozliczeń, na bieżąco usuwać usterki i wykonywać niezbędne remonty.

Obecnie sytuacja na rynku sprzyja takiej inwestycji, z uwagi na rosnący popyt na mieszkania i rozwijający się rynek wynajmu. Nie wiadomo, jak sytuacja ta będzie wyglądała za kilka lat. Jednak jak pokazuje historia ceny mieszkań rosną szybciej niż wzrasta ogólny poziom cen. Trzeba przy tym także pamiętać, że jest to zamrożenie dużego kapitału na długi czas.

Zostaw komentarz

Może Ci się także spodobać